Mindfullness – złoty środek na koncentrację w pracy

W pracy często towarzyszy nam przebodźcowanie. Duża ilość informacji, zadań, presja czasu prowadzą do stresu, czego skutkiem jest obniżenie naszej wydajności. Ze względu na powszechne zaburzenia koncentracji spowodowane przestymulowaniem zmysłów, współcześnie nie sposób przecenić korzyści płynących z ćwiczenia zdolności do bycia w dobrym zmysłowym kontakcie z rzeczywistością. Mowa oczywiście o mindfulness, czyli treningu uważności. Dzięki treningowi uważności można osiągnąć równowagę emocjonalną, nauczyć się sztuki koncentracji i relaksu oraz tego, jak radzić sobie ze stresem, w jaki sposób zmniejszyć napięcie nerwowe, wypracować w sobie umiejętność uspokajania się, kiedy pojawiają się gniew lub zdenerwowanie.  

Mindfulness uczy jak wychodzić poza dotychczasowy i zwyczajowy schemat myślenia, by rozwiązać trudności i nauczyć się radzić sobie z nimi w zdrowy sposób. Pomaga zauważyć prowadzony przez nas dialog wewnętrzny, który w postaci automatycznych myśli, ocenia i wartościuje nas samych, inne osoby lub sytuacje. Uczy jak zauważać ten proces i świadomie na niego reagować. Zmienia w ten sposób nawykową reakcję na uważną odpowiedź, wobec tego, co dzieje się wokół nas i jak to przeżywamy. Tylko prawdziwe, uważne bycie tu i teraz pozwala nam odczuwać głęboki spokój wewnętrzny. Warunkiem jest jednak odpowiednie podejście do problemów i trudności, także w miejscu pracy.  

Według Eckharta Tolle, w chwili obecnej nie istnieje coś takiego jak problem – są tylko sytuacje, z którymi trzeba rozprawić się albo zaakceptować je jako element danej chwili, dopóki same nie zmienią się lub nie okaże się, że już dojrzeliśmy do rozprawy z nimi. Jeśli jednak, zamiast stosować jedno z tych dwóch rozwiązań, nie tylko nie podejmujemy działań, ale jednocześnie nie umiemy zaakceptować sytuacji – wtedy cała nasza energia jest zablokowana przez coś, co definiujemy jako „problem”. Doświadczamy przez to wielu nieprzyjemnych emocji i stresu.  

Dlaczego sztuka uważności jest przydatna również w pracy? Po pierwsze, pomaga nam regulować obiektyw, przez który patrzymy i postrzegamy dane wydarzenie. Dzięki temu wyłania się nowa perspektywa, a nawet rozwiązania, z których nie zdawaliśmy sobie wcześniej sprawy. Po drugie, uważność jest bardzo skutecznym środkiem pomagającym przerwać przebiegające do tej pory automatyczne, dysfunkcjonalne wzorce reakcji i bodźców oraz zastąpić nabyte reakcje na stres świadomym działaniem.  

Wiedząc już czym jest mindfulness przejdźmy o krok dalej i poznajmy proste, niewymagające żadnego nakładu finansowego “tajniki” stosowane w treningu uważności. Oddech, bez którego nie jesteśmy w stanie żyć to najprostsza kotwica świadomości, dzięki której możemy zauważać pojawiające się automatyczne myśli i reakcje. Skupienie uwagi na oddechu daje nam siłę, by oderwać się od wielu obsesyjnych i nawykowych czynności umysłu. Ćwiczenie polega na skoncentrowaniu się na oddychaniu przez całą długość wdechu i całą długość wydechu, powtarzając kilka serii z uważnością. To bezcenne narzędzie pomaga ugruntować się w chwili obecnej i uczy, że nie musimy sprawować nad wszystkim kontroli. Oddech dzieje się mimowolnie.  

Praktykując na co dzień mindfulness możemy doświadczyć szeregu korzyści. Dzięki praktyce uważności jesteśmy więc w stanie skupić się na zadaniu, pracując w tzw. otwartej przestrzeni (open space), popełnić mniejszą liczbę błędów, szybciej zakończyć swoją pracę, w związku z tym odczuwać większą satysfakcję z pracy. Liczne badania od kilkudziesięciu lat potwierdzają skuteczność metody w kontekstach radzenia sobie ze stresem. Coraz częściej wskazuje się też na korelacje praktyk uważnościowych z poprawą koncentracji, wzmacnianiem kreatywności, tworzeniem wartościowych relacji z ludźmi. Warto zatem spróbować i przekonać się o tym na własnej skórze. 

 

Autorka: Alicja Adamska